Polscy naukowcy wzięli pod lupę wrak okrętu „Solen”. Skrywał liczne tajemnice
Od września do lipca nurkowie prowadzili swoje działania w Podwodnym Magazynie Wraków, który znajduje się w Zatoce Gdańskiej, kilka mil na wschód od Orłowa. Eksperci wzięli pod lupę m.in. wrak XVII-wiecznego szwedzkiego okrętu wojennego „Solen”. Dr Krzysztof Kurzyk z Działu Badań Podwodnych NMM w Gdańsku powiedział, że „w czasie prac udało się przenieść i ułożyć wrak w formie jak najbardziej zbliżonej do znanej z dokumentacji rysunkowej z badań w latach 70. XX wieku”.
Ekspert tłumaczył, że „wymagało to od nurków podniesienia oraz przemieszczenia w toni za pomocą worków wypornościowych (o wyporności do dwóch ton) wielkogabarytowych, masywnych elementów wraka, w tym dziobnicy, fragmentu tylnicy oraz trzech dużych rozmiarów części dennych wraka (tzw. Mały Solen), oderwanej z konstrukcji nadstępki oraz kilkunastu mniejszych elementów takich jak denniki”.
Z relacji naukowca wynika, że „w pierwszym etapie specjaliści usunęli z konstrukcji XVII-wiecznego wraku stare sieci, liny oraz przynęty wędkarskie”. – Za pomocą eżektora oraz płuczki oczyszczaliśmy drewniane elementy konstrukcyjne wraka, przysypane oraz zagrzebane w piaszczystym dnie, co umożliwiło montaż pasów-zawiesi – zaznaczył.
Dr Kurzyk wyliczał, że „elementy wraku podczepiane były za pomocą zawiesi do worków wypornościowych (irodyn), napełnianych z pokładu jednostki sprężonym powietrzem, co pozwalało kontrolować przepływ powietrza oraz proces podnoszenia masywnych elementów z dna morza”.
Co więcej, nurkowie postanowili także podnieść i przemieścić osiem żeliwnych zabytkowych dział z XVIII wieku. Każde z nich ważyło ok 1,5 tony. Pochodzące ze Szwecji działa zostały odkryte oraz zadokumentowane w czasie akcji „Wiatrem Gnane”. –
„Solen” skrywał w sobie wiele tajemnic
30-metrowy galeon „Solen” został zbudowany w Republice Zjednoczonych Prowincji Niderlandów, skąd trafił do marynarki szwedzkiej. Pod koniec listopada 1627 r. wraz z pięcioma innymi okrętami brał udział w starciach na Zatoce Gdańskiej z dwiema eskadrami polskich żaglowców. Po skutecznych atakach ze strony polskich jednostek p„Pan Morski” („Wodnik”) i „Biały Lew”, „Solen” został wysadzony w powietrze w akcie desperacji przez własną załogę.
Prawie 350 lat później wrak „Solena” odkryto podczas budowy gdańskiego Portu Północnego. Od momentu tego niezwykłego odkrycia archeolodzy podnieśli z niego ponad 6 tysięcy zabytków. Szczególnie wartościowa jest kolekcja 20 spiżowych dział okrętowych. Dodatkowo badaczom udało się pozyskać również ponad tysiąc srebrnych i miedzianych monet, liczne elementy uzbrojenia i przedmioty codziennego użytku, a także szczątki marynarzy, na podstawie których zrekonstruowano wygląd członków załogi.